niedziela, 30 stycznia 2011

Deser - Miazga z Samuraja.


Składniki:
Część brązowa: corn flakes, płatki owsiane lub granola;
Część biała: jogurt naturalny lub kefir;
Część czerwona: sorbet z owoców (tu: jeżyny, wiśnie, jagody, porzeczki i truskawki).

Wykonanie: 
Owoce zmiksować. Ułożyć w naczyniu składniki warstwami.

Smacznego :)

wtorek, 25 stycznia 2011

Chcę z powrotem

Chce z powrotem starego Ciebie, nowy jest do niczego. Litości. Tracę do Ciebie szacunek, gdy nie masz już odwagi być sobą. Nie widzisz - stałeś się przeciętny, byle jaki.
Wiem, może już dorośliśmy i inne rzeczy zaczęły być dla nas ważne.

Dawniej:
2006 Robbers & Cowards

Ulubione Hang Me Up To Dry na Youtube (zabrlokowane otwarzanie poza)



2008 Loyalty to Loyalty


Teraz
2011 Mine Is Yours


OŁOŁOŁŁŁŁŁ i LALALA Phi....

I nic mi nie mów o dojrzałości, to co robisz jest dziecinadą.

piątek, 21 stycznia 2011

Przestań...

...wyłącz to natychmiast, tego nie da się słuchać!
Czyli:
 wokal eksperymentalny.

Posłuchaj na Youtube (na własną odpowiedzialność)

Björk


Bjork Feat Antony & The Johnsons


Antony & The Johnsons Feat Bjork


Soap&Skin


Fever Ray


The Knife


iamamiwhoami


tUnE-YaRdS


Dirty Projectors


Dirty Projectors + Björk


Wybór z pośród moich ulubionych artystów.

wtorek, 18 stycznia 2011

Uroczo

Ja tu sobie lecę, a ty tu sobie pobujasz głową. Od tego przecież jestem uroczą indie piosenką.

Posłuchaj na YouTube.

Peter, Bjorn & John, Young Folks czyli to może się już zakochaj?



Tak, na początku jest łatwiej: Don't Haunt This Place, The Rural Alberta Advantage



Dobrze wiosno, może lepiej żebyś nie przyszła: Muchy Przyzwoitość



Ale jeśli już musi przyjść, to wolno sobie czasem chwile popłakać: The XX Infinity



Odtruwacz: Califone Funeral Singers

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Śluzowce

Physarum sp.

Tego tu zdecydowanie brakowało. Pod spodem są linki do miejsc gdzie można obejrzeć fotki śluzowców zrobione osobiście lub w kolaboracji ze mną ;).

Zdjęcia Michała Kordasa wykonane w Zielniku Instytutu Botaniki UJ (ZIBUJ)

Moje zdjęcia wykonane w ZIBUJ

Moje zdjęcia z Puszczy Niepołomickiej

Enjoy

piątek, 14 stycznia 2011

Nic nie bawi jak kreacjonizm

Przygotowuje się do napisania artykułu o kreacjonizmie do nowego numeru Wychuchola. Przegrzebuje wiec polski internet w poszukiwaniu jakichkolwiek argumentów, jakie posiadają nasi kreacjoniści za przyjęciem ich koncepcji powstania świata i życia. 
Przyznam wam szczerze, że jest to daremne zajęcie. Artykuły najczęściej są bełkotliwe. W ogromnej większości brak w nich jasno sformowanych zarzutów. A najczęściej powtarzany przez nich brzmi: "nie mogą mieć racji, bo nie mogą mieć racji". Argument, że w teorię ewolucji należy odrzucić, ponieważ jest sprzeczna z tym, co jest napisane w Biblii, przy takim stanie rzeczy, jest już naprawdę rzeczowy! Prawdziwymi perełkami są te, w których pisze się o nieredukowalnej złożoności i o niskim prawdopodobieństwie powstania świata o kształcie, jaki ma obecnie. Ogromna większość bazuje na przeinaczonych faktach; duża część jest oparta na wyolbrzymianiu problemów nauki z wyjaśnieniem fenomenu powstania życia i wszechświata.
I co je łączy: wszystkie niezwykle mnie bawią. Prezentowany w nich tok myślenia jest dla mnie niemożliwy do prześledzenia i tak absurdalny, że te artykuły czyta mi się jak dobrą farsę. 
Przygotowałam więc Wam, przedstawione poniżej zestawienie najbardziej uroczych kreacjonistycznych wywodów z jakimi się spotykam.(czyżby zestawienia stawały się moją specjalnością?)