środa, 2 września 2009

Sama Samotność

Na portalu randkowym czuję się jedną z nieciekawych osób,
o których wiadomo jedynie tyle, że chcą. Reszty nie chcą powiedzieć.
Oglądam więc zdjęcia, z których nic nie wynika. Może poza tym, że
przypadkowy seks nie jest pretekstem do ujawniania swoich danych osobowych.


Wsiadam do autobusu pełnego ludzi, o których wiadomo tylko tyle,
że tu są. Może ktoś odbierze telefon, coś komuś powie
i wtedy będę wiedziała, że ten ktoś kogoś zna, że istnieje ktoś jeszcze.


Nie, jednak wcale nie byłam miła dla tego chłopaka, który zaczepił mnie
koło przystanku, kiedy autobus utknął w korku i wszyscy czekali,
a ja oglądałam plakat o wystawie zdjęć z podróży maluchem po Europie.
Przyszedł i powiedział, że przecież wiadomo, że przecież każdy by chciał
na taką jechać, a ja się odwróciłam, nie chciałam go tu,
on przecież wtargnął, przecież byłam tu sama.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz