I przyjdzie noc
gdy chłopaki w skórach
wypuszczą się w miasto
by polować na suczki
i dobiorą się
z nimi w pary
według koloru skóry
gestów, zainteresowań
i upodobań seksualnych
a ja się stanę
bezbarwna
i będą z nimi tańczyć
aż wytańczą noc do ściany
do tylnego siedzenia w samochodzie
i noc się skończy
i nic mi z niej nie zostanie
poza wschodem słońca
który jedyny może się
ze mną mierzyć na wytrzymałość
(po tych najdłuższych
najcięższych
najciemniejszych
i najbardziej pijanych
wschodzi tak samo)
a papieros
jak zwykły cienias
znowu się wypali
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz